czwartek, 30 czerwca 2011

Obwód bryły...

Linia prosta, łaska Boska i ludzka głupota nie maja granic. Mam na to kolejny namacalny dowód. Najpierw usłyszałem o tym w TokFM. Obwód bryły... Pomyślałem sobie, kolejna dziennikarka dumna, że miała pałę z matematyki na maturze. Ale ponieważ był to cytat z Dziennika sięgnąłem do źródła. Instytut Badań Edukacyjnych (IBE) podał wiele mówiący przykład. Studenci matematyki zostali poproszeni o rozwiązanie zadania – obliczenie obwodu bryły. Z takim wyzwaniem mógłby zmierzyć się gimnazjalista. Tymczasem nie poradziła sobie z nim ponad połowa studentów matematyki. I tu rodzi się kolejne pytanie z cyklu - kto zwariował, ja czy świat. Jeśli zadanie obliczania obwodu bryły wymyślił durnowaty naukawiec (badacz) z IBE to gratuluję poczucia humoru. Jeśli treść zadania przekręcił podpisany pod artykułem Artur Grabek to też gratuluje. Jeśli połowa badanych matematyków odniosła spektakularny sukces i policzyła obwód kuli, która jako twór 3D jest przecież chyba bryłą to może jednak lepiej, żeby taki osobnik nie uczył matematyki. A można było zadanie sformułować normalnie - oblicz długość krawędzi wielościanu. Mam dla uczonych z IBE i Pana Dziennikarza z Dziennika zadanie na inteligencję -oblicz objętość kwadratu. Idąc dalej możemy spróbować policzyć pole odcinka. jest tego typu zadań nieskończenie wiele, bo linia prosta, łaska Boska i ludzka głupota są nieograniczone...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz