środa, 18 kwietnia 2012

3x Prezes



Prezes PAN udzielił ostatnio dokładnie trzech wywiadów - ten trzeci pochodzi z Polityki. W jednym z wywiadów Profesor Kleiber napisał: do ich [symulacji komputerowych] uznania za wiarygodne niezbędne jest powtórzenie analizy przez inny zespół. Kłopot w tym, że rezultaty tego typu analiz są bardzo wrażliwe na wprowadzane dane określające szczegóły problemu. Oznacza to, że stosunkowo małe zmiany w tych danych mogą w istotny sposób wpływać na końcowe wyniki. Ważny jest też oczywiście wykorzystywany program komputerowy, bo oprogramowania nie tworzy się dla każdej z takich analiz od nowa. Nie mając dostępu do szczegółów analizy, nie sposób w związku z tym uznać jej za w pełni wiarygodną. Nie podejrzewam oczywiście nikogo o manipulację, ale niekompletność danych wejściowych bądź ich niedokładność są czynnikami nakazującymi dużą ostrożność w interpretacji wyników. W innym można znaleźć takie stwierdzenie: choć nie mam dostępu do szczegółów tej analizy i nie mogę uznać jej za przesądzającą. Wszystkie osoby, które choć raz podawały dane do jakiegokolwiek programu znają powiedzenie - garbage in garbage out. Ze śmieciowych danych rzadko powstają rozsądne wyniki. Profesor Kleiber dwa razy pisze o kwestii dostępu do szczegółów analizy a nie wyników. Obrazki widzieliśmy. Ważne jest, jak powstały. Ważne jest, aby analizę tę powtórzył inny zespół. Nic takiego nie miało miejsca, co skłania mnie, by pokazać poniżej dwa obrazki. Są to wykresy izoterm (linii jednakowych temperatur) dla ściany z gazobetonu, w której środku jest żelbetowy słup. Temperatura u góry (na zewnątrz) wynosi -20 a u dołu (wewnątrz) +20. Każdy, kto dotykał zimą szyby w oknie wie, że jest ona chłodniejsza od sąsiadującej z nią ściany. Górny obrazek pokazuje, że w każdym punkcie temperatura jest jednakowa, czyli na spisek producentów izolacji termicznych wmawiających klientom istnienie mostków termicznych, przez co zmusza się ludzi do zakupu zbędnych towarów. Jest to oczywista manipulacja, czego dowodem jest drugi rysunek. Zwykła rzetelność naukowa nakazuje mi, jeśli głoszę, że nie ma mostków termicznych, umożliwić dostęp do szczegółów analizy, czyli... danych wejściowych. Gdzie jest w tym prostym zadaniu rozwiązywanym przez studentów ten haczyk? Otóż aby wykazać brak mostków termicznych przyjąłem złe wartości współczynników, czyli danych wejściowych! Współczynnik h wynosi 8.000 a nie 8000. Cóż, zapomniałem o kropce dziesiętnej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz